Co by było jednak, gdybyśmy obustronnie, mogli wejść do myśli drugiej osoby? Płakać z powodu jej bólu, cieszyć się wraz z nią i przeżywać całe życie razem?
Czy jednak, nadmiar problemów u jednego człowieka to już nie nad wyraz wystarczająco a dodatkowe rozterki drugiej osoby tylko nie utrudnią całego życia? Warto również podkreślić wagę ludzkiego istnienia i fakt, jak szybko może ono opuścić nasz świat na skutek z definicji błahego powodu...
Manga do kupienia w Sklepie Wydawnictwa Waneko
Half & Half to już kolejna jednotomówka wydana przez Waneko która już od początku pierwszych rozdziałów, pokazuje sporą nierówność między kolejnymi stronami mangi.
Sam początek nowej czytanki jest dość intensywny, otóż pierwsze sceny jakie będzie nam dane ujrzeć to pewna, nieznana nam jeszcze dziewczyna która postanawia skoczyć z dachu, z celem zakończenia swojego żywota. Co by jednak mangowe śmierci nie były nader nudne, zamiast uderzyć w kostkę chodnikową czy inną powierzchnię płaską, bohaterka uderza w przechodzącego chłopaka, na skutek czego obydwoje giną... a tak bynajmniej może się wydawać.
Yuuki oraz Shinichi, nasi dwaj nieszczęśnicy o dziwo jednak nie budzą u bram raju a miejscu bardziej dającym nadzieję na powrót do świata żywych. Jak się okazuje, dwójka bohaterów została wciągnięta w coś co najłatwiej określić mianem eksperymentu psychologicznego. Ich śmierć została odwleczona lecz w zamian za to, nieszczęśnicy od teraz będą się dzielić między sobą swoimi uczuciami, zarówno psychicznymi jak i bezpośrednio, fizycznymi.
Początkowo, cała zaistniała sytuacja wydaje się być tylko okropnym koszmarem lecz bardzo szybko bohaterowie zderzają się z okrutną rzeczywistością: Nieznający siebie młodzi ludzie, o nader przeciwnych charakterach są skazani na siebie czy tego chcą czy nie.
Akcja mangi błyskawicznie zmienia swój ton z nagłych wydarzeń na bardziej zrównoważone aczkolwiek impulsywne próby bohaterów na znalezienie wspólnego języka. W tym momencie jesteśmy świadkami przeniesienia historii z dramatu na Slice of Life, które niestety może zostać szybko zachwiane ze względu na tragiczne położenia obydwu postaci.
Czy Prawie-Tragiczny wypadek który można by wsadzić do kolejnej części "Oszukać Przeznaczenie" odbije na ocalałych straszliwe piętno, czy może Yuuki wraz z Shinichim zdołają sobie poradzić, działając jak jeden człowiek.. Na ich nieszczęście, ich wspólny czas który wydawać mógłby się udręką, będzie bardzo skrócony, a katem który wyda wyrok nad naszymi bohaterami, będą oni sami.
Dlaczego wspomniałem o nierównym poziomie jakości w mandze? Z jednej strony dostajemy w swoje ręce oryginalną historię, przyzwoitych bohaterów których zachowanie pomimo kilku zgrzytów jest racjonalne jednak, Half&Half zawiera w sobie kilka mniejszych lub większych, niepotrzebnych zagrań ze strony autora. W niektórych momentach manga dłuży się w niebywały sposób aby za chwilę zaserwować kolejne kilkanaście stron solidnej historii i wartkiej akcji. Na szczęście dobrze napisane epizody mangi stanowią tu większość i pozwalają na czerpanie masy frajdy z śledzenia poczynań "połączonych" ze sobą osób.
Większość wątków jest dość spójna a wydarzenia następujące po nich mają sensowne wyjaśnienia. Jak na jednotomówkę, to po za wieloznacznych zakończeniem, większa część historii jest tu bardzo ładnie wyłożona czytelnikowi a sama fabuła nie ma w sobie zbyt wielu luk.
Trochę inaczej jest "gorszymi" momentami bohaterów... O ile sam fakt współdzielenie myśli, uczuć i dotyku jest na tyle szokującym przeżyciem, że wielu ludzi by zwyczajnie zwariowało, tak nadal co po niektóre czynności podejmowane przez Shinichi'ego i Yuuki są irracjonalne.
Młoda para z przymusu, wydawać by się się mogło, zachowuje się tak jak powinna. Nieznający siebie ludzie którzy początkowo darzą siebie szczerą nienawiścią z powodu przymusu przebywanie ze sobą tylko po to, aby uświadomić sobie że to do niczego nie prowadzi. Z czasem jednak zaczynamy dostrzegać że autor momentami chciał do historii wprowadzić zbyt wiele akcji, lub upchnąć trochę za dużo niż powinienem.
Nie mniej jednak, przez większość czasu czytelnik będzie kibicował naszym postaciom, bo pomimo kilku małych błędów, są to bohaterowie z którymi łatwo się utożsamić.
Bardzo ciężko wypowiedzieć mi się kresce w dziele Kouji'ego Seo, jest specyficzna, momentami pokazuje co to znaczy schludność zaś innym razem, razi "koślawością" postaci. Ogromnym plusem są bardzo dobrze wykonane kontury oraz świetna zabawa światłem oraz cieniami. Przy momentach gdy postacie gdzieś się przemieszczają lub rozmawiają na otwartym powietrzu, manga wręcz lśni swoim wykonaniem. Dużo gorzej radzi sobie z modelami niektórych postaci w paru scenach, chociaż specyficzna sylwetka głównej bohaterki to najpewniej zasługa stylu autora.
Polskie tłumaczenie nie odstaje zbytnio od oryginału, dialogi są przejrzyste, napisane w przystępnym języku a żarty i sytuacje komediowe, skutecznie przeniesione na ojczysty język.
Momentami można zauważyć drobne przycięcia tekstu, zwłaszcza przy krańcach stron, jednak takie wpadki są zdecydowaną mniejszością
I tak o to, w swoje ręce dostajemy kolejną, solidną mangę jednotomową od Waneko, która jakościowo bije na głowie wiele tytułów. Tytuł należy do tych dramatów, które pomimo swojego gatunku, czyta się wyjątkowo łatwo i przyjemnie. W mandze nie brakuje elementów komediowych, scen z codziennego życia które zna każdy czy chwil łapiących za serce.
Za niecałe 30 złotych, dostajemy naprawdę grubą mangę a co za tym idzie, ogromną ilość historii w przystępnej cenie. Podobnie jak w przypadku na przykład serii Gdy Zapłaczą Cykady, kupowanie takie dzieła, dla fanów japońskich komiksów jest po prostu opłacalne.
Przy Half & Half dobrze będą się bawić nie tylko fani dramatów czy serii bardziej obyczajowych, mangę tę polecam każdej osobie która szuka po prostu bardzo przyzwoitego tytułu i nie ma nic przeciwko uronieniu jednej łezki.