Manga jest możliwa do kupienia w sklepie Wydawnictwa Waneko.
Fabuła TOxA jest z założenia prosta i powtarzalna: aby pomóc Yuuko, Teiichi musi rozwiązać siedem zagadek o których krążą plotki. Każda kolejna tajemnica jest nowym tłem dla wydarzeń dziejących się w danym tomie/rozdziale oraz dla budującej się relacji między głównymi postaciami.
Nie musimy się obawiać, że kolejne to zagadki będą tylko lekko zmodyfikowanymi wersjami poprzednich, praktycznie z każdą tajemnicą poznamy nowe postacie, dostaniemy jeszcze więcej informacji na temat przeszłości Yuuko, oraz będziemy mogli obserwować zręcznie narysowane sceny humorystycznie, bo w końcu, Tasogare komedią stoi.
Zanim jednak, zabawa w detektywów się rozkręci, uczeń który przykuł uwagę ducha, postanawia założyć klub badaczy zjawisk paranormalnych, gdzie rolę przewodniczącego będzie pełniło... zjawisko paranormalne w całej okazałości. Klubik nie będzie się składał tylko i wyłącznie z ducha Yuuko oraz nieszczęsnego Teiichiego, przyciągnie do siebie nowych pasjonatów jak na przykład, rezolutną dziewczynę ze znikomymi zdolnościami badawczymi oraz przyjaciółkę głównego bohatera, chcącą ochronić go, przed możliwymi skutkami kontaktu z duchem.
Po za wplecionym wątkiem badania niewytłumaczalnych wydarzeń w szkole, manga ma do zaoferowania 10 tomów, opowiadających o relacji nastolatka z krwi i kości, oraz ducha, który znudzony samotnością marzy o kimś, kto zapełni jej dziurę w sercu. Sama skazana na życie po życiu Yuuko nie ma łatwo, jak dotąd tylko Teiichi jest jedyną osobą która ją w ogóle dostrzega, a co więcej, jedyną która może ją dotknąć. Po raz pierwszy, od wielu lat, Yuuko będzie mogła cieszyć się pełnią życia za murami szkoły w końcu, znalazła ucznia z którym będzie mogła uczęszczać na lekcje, chodzić na przerwy oraz robić wszystkie rzeczy, które dotąd były po za jej zasięgiem.
Nieumarła dziewczyna ma jednak, jeszcze jedną, mroczną stronę. Po śmierci postanowiła oddzielić swoje "prawdziwe Ja" od wszystkich negatywnych emocji, nie doświadczając smutku, żalu i gniewu nigdy więcej. Spotkanie z chłopakiem, który dodatkowo namieszał w głowie Yuuko może na powrót, przywołać wszystkie smutki o których starała się zapomnieć.
Biorąc się za Tasogare Otome x Amnesia miałem już za sobą przygodę z jej animowaną wersją, nastawiałem się na lekki i nieprzynudzający komedio-romans, i dokładnie to dostałem. Stosunek komedii do wątków romantycznych wynosi w tym przypadku, praktycznie 50-50, i brak tu miejsca na pompatyczną dramaturgię, przeciąganie wątków w nieskończoność i wciskanie na siłę niepotrzebnych scen. Nie oznacza to jednak, że w mandze nie doświadczymy poważniejszych, wymagających myślenia akcji, są one nawet w sporych ilościach, zwłaszcza gdy co raz bardziej zagłębiamy się w przeszłość Yuuko. Wraz z odkrywaniem nowych tajemnic, dziewczyna zaczyna być co raz bardziej prześladowana przez demony przeszłości które nie pozwalają jej wieść normalnego życia po śmierci. Chociaż manga na ogół, jest prowadzona w taki sposób, aby każdy tom miał do zaoferowania przynajmniej kilka, kluczowych wydarzeń które będą trzymać czytelnika przy lekturze, to prawdziwa akcja ma początek w okolicach szóstego/siódmego tomu, gdy cała prawda o przeszłości Yuuko zaczyna wychodzić na jaw.
Warto również wspomnieć o psotach w wykonaniu nieumarłej dziewczyny, jako że może ona zostać zauważona tylko przez Teiichiego, oraz kilka wyjątkowych osób, w jakiś sposób powiązanych z duchami, Yuuko ma duże pole do popisu. Jak dziwnie musi wyglądać para nastolatków na randce, gdzie tylko jedno z nich jest widoczne. Lewitujące w powietrzu kartony które trzeba przenieść do innej klasy, czy chłopak który rumieni się bez większego powodu, a wszystko to, za sprawą znudzonego ducha. Charakter zmarłej dziewczyny z pewnością jest dużą częścią sukcesu Tasogare, po raz kolejny pokazano czytelnikom, że to postacie są najważniejszym elementem historii, zwłaszcza historii tak specyficznej jak ta.
Teiichi Niiya jest na pierwszy rzut oka najzwyczajniejszym, nie wyróżniającym się uczniem. Jego zaskakująca odwaga zostaje ujawniona dopiero, gdy po uświadomieniu sobie, że Yuuko jest duchem, nie ratuje się ucieczką, a raczej wyciąga do niej pomocną dłoń. Chłopak zdaję się wykazywać nieco wyższy współczynnik inteligencji od większości bohaterów serii ecchi/romans oraz, zamiast rumienić się podczas co drugiej sceny, stara się on pomóc swojej średnio żywej dziewczynie za wszelką cenę.
Teiichi jest na ogół opanowanym i spokojnym bohaterem który do całego wydarzenia związanego z Yuuko nie raz, podchodzi z dozą ironii i dystansu. Po za tym, jest przykładem typowego nastolatka a wszystkie jego odruchy, akcje i teksty wydadzą się, po prostu na swoim miejscu.
Pomimo że Yuuko, wysoka, blada dziewczyna z długimi, czarnymi włosami sprawia wrażenie ducha, którego lepiej jest nie denerwować, jest to tak naprawdę wesoła dziewczyna, która uwielbia przebywać z Teiichim. Nieco dziecinna dziewczyna za główne zajęcie, gdy nie ma w pobliżu jej ulubionego ucznia obrała sobie przechadzanie się po praktycznie każdej części szkoły, dając tym samym początek wielu historii o zjawiskach nadprzyrodzonych.
Po za naszą uroczą parką głównych postaci, do grona badaczy zjawisk Yuuko-pochodnych dołączą:
Nad wyraz wesoła i łatwowierna Okonogi oraz zimna, Tsundere-podobna Kirie, które niejednokrotnie uratuje tyłek Teiichiemu. Zadbano aby obydwie dziewczyny posiadały swój niepowtarzalny w mandze charakter oraz, żeby pomimo niekiedy denerwujących zachowań, były zdatne do polubienia. I po raz kolejny, dopięto swego, bohaterki nie są zwykłymi zapychaczami które stoją na boku strony i ładnie wyglądają chociaż, trzeba przyznać że główną rolą Okonogi było wprowadzenie do serii jeszcze większych pokładów humoru. W mandze możemy się również spodziewać całej masy pobocznych postaci jednak, nie mniej ważnych a dobrym tego przykładem jest dyrektorka szkoły gdzie rozgrywa się akcja, będąca jednocześnie babcią Kirie Kanoe.
Kreska w mandze jest na ogół bardzo przejrzysta, posiada ostre kontury a dzięki sporym ilościom białego tła, łatwo możemy zorientować się, co się dzieje na danej stronie. Każda postać została narysowana tak, aby zapaść nam w pamięci na długi, wszyscy posiadają swój własny styl, dzięki czemu nie doświadczymy tu ataku klonów. Anatomia zazwyczaj nie razi po oczach a sceny rysowane grubszym konturem które przedstawiają ważniejsze wydarzenia potrafią przyciągnąć wzrok. Wiele scen zostało wykonanych całkiem minimalistycznie, obrazy typu, widoku na cały obszar szkoły czy budynek starej uczelni zasługuje na aprobatę.
Dobrze również ma się samo polskie tłumaczenie, dialogi wyglądają naturalnie, większych literówek nie zauważyłem oraz udało się skutecznie przetłumaczyć japońskie dowcipy na nasz język.
Tasogare Otome x Amnesia, lub raczej: Niepamięć Panny Zmierzchu, jest lekkim komedio-romansem który kupi każdego fana tego gatunku. Jeżeli szukacie niezobowiązującej i bardzo przyjemnej lektury, która potrafi zaskoczyć, możecie śmiało sięgnąć po ten tytuł. Nawet fani shounenów i szybkich akcji nie powinni być rozczarowani, mnogość przygód klubiku gdzie znajduje się para głównych bohaterów oraz natężenie komedii powinno zaspokoić wymagania nawet, co wybredniejszych osób.
Oto romantyczna historia o duchu, który zamiast straszyć, wolał zdobyć serce jednego z uczniów.
Po za wplecionym wątkiem badania niewytłumaczalnych wydarzeń w szkole, manga ma do zaoferowania 10 tomów, opowiadających o relacji nastolatka z krwi i kości, oraz ducha, który znudzony samotnością marzy o kimś, kto zapełni jej dziurę w sercu. Sama skazana na życie po życiu Yuuko nie ma łatwo, jak dotąd tylko Teiichi jest jedyną osobą która ją w ogóle dostrzega, a co więcej, jedyną która może ją dotknąć. Po raz pierwszy, od wielu lat, Yuuko będzie mogła cieszyć się pełnią życia za murami szkoły w końcu, znalazła ucznia z którym będzie mogła uczęszczać na lekcje, chodzić na przerwy oraz robić wszystkie rzeczy, które dotąd były po za jej zasięgiem.
Nieumarła dziewczyna ma jednak, jeszcze jedną, mroczną stronę. Po śmierci postanowiła oddzielić swoje "prawdziwe Ja" od wszystkich negatywnych emocji, nie doświadczając smutku, żalu i gniewu nigdy więcej. Spotkanie z chłopakiem, który dodatkowo namieszał w głowie Yuuko może na powrót, przywołać wszystkie smutki o których starała się zapomnieć.
Biorąc się za Tasogare Otome x Amnesia miałem już za sobą przygodę z jej animowaną wersją, nastawiałem się na lekki i nieprzynudzający komedio-romans, i dokładnie to dostałem. Stosunek komedii do wątków romantycznych wynosi w tym przypadku, praktycznie 50-50, i brak tu miejsca na pompatyczną dramaturgię, przeciąganie wątków w nieskończoność i wciskanie na siłę niepotrzebnych scen. Nie oznacza to jednak, że w mandze nie doświadczymy poważniejszych, wymagających myślenia akcji, są one nawet w sporych ilościach, zwłaszcza gdy co raz bardziej zagłębiamy się w przeszłość Yuuko. Wraz z odkrywaniem nowych tajemnic, dziewczyna zaczyna być co raz bardziej prześladowana przez demony przeszłości które nie pozwalają jej wieść normalnego życia po śmierci. Chociaż manga na ogół, jest prowadzona w taki sposób, aby każdy tom miał do zaoferowania przynajmniej kilka, kluczowych wydarzeń które będą trzymać czytelnika przy lekturze, to prawdziwa akcja ma początek w okolicach szóstego/siódmego tomu, gdy cała prawda o przeszłości Yuuko zaczyna wychodzić na jaw.
Warto również wspomnieć o psotach w wykonaniu nieumarłej dziewczyny, jako że może ona zostać zauważona tylko przez Teiichiego, oraz kilka wyjątkowych osób, w jakiś sposób powiązanych z duchami, Yuuko ma duże pole do popisu. Jak dziwnie musi wyglądać para nastolatków na randce, gdzie tylko jedno z nich jest widoczne. Lewitujące w powietrzu kartony które trzeba przenieść do innej klasy, czy chłopak który rumieni się bez większego powodu, a wszystko to, za sprawą znudzonego ducha. Charakter zmarłej dziewczyny z pewnością jest dużą częścią sukcesu Tasogare, po raz kolejny pokazano czytelnikom, że to postacie są najważniejszym elementem historii, zwłaszcza historii tak specyficznej jak ta.
Teiichi Niiya jest na pierwszy rzut oka najzwyczajniejszym, nie wyróżniającym się uczniem. Jego zaskakująca odwaga zostaje ujawniona dopiero, gdy po uświadomieniu sobie, że Yuuko jest duchem, nie ratuje się ucieczką, a raczej wyciąga do niej pomocną dłoń. Chłopak zdaję się wykazywać nieco wyższy współczynnik inteligencji od większości bohaterów serii ecchi/romans oraz, zamiast rumienić się podczas co drugiej sceny, stara się on pomóc swojej średnio żywej dziewczynie za wszelką cenę.
Teiichi jest na ogół opanowanym i spokojnym bohaterem który do całego wydarzenia związanego z Yuuko nie raz, podchodzi z dozą ironii i dystansu. Po za tym, jest przykładem typowego nastolatka a wszystkie jego odruchy, akcje i teksty wydadzą się, po prostu na swoim miejscu.
Pomimo że Yuuko, wysoka, blada dziewczyna z długimi, czarnymi włosami sprawia wrażenie ducha, którego lepiej jest nie denerwować, jest to tak naprawdę wesoła dziewczyna, która uwielbia przebywać z Teiichim. Nieco dziecinna dziewczyna za główne zajęcie, gdy nie ma w pobliżu jej ulubionego ucznia obrała sobie przechadzanie się po praktycznie każdej części szkoły, dając tym samym początek wielu historii o zjawiskach nadprzyrodzonych.
Po za naszą uroczą parką głównych postaci, do grona badaczy zjawisk Yuuko-pochodnych dołączą:
Nad wyraz wesoła i łatwowierna Okonogi oraz zimna, Tsundere-podobna Kirie, które niejednokrotnie uratuje tyłek Teiichiemu. Zadbano aby obydwie dziewczyny posiadały swój niepowtarzalny w mandze charakter oraz, żeby pomimo niekiedy denerwujących zachowań, były zdatne do polubienia. I po raz kolejny, dopięto swego, bohaterki nie są zwykłymi zapychaczami które stoją na boku strony i ładnie wyglądają chociaż, trzeba przyznać że główną rolą Okonogi było wprowadzenie do serii jeszcze większych pokładów humoru. W mandze możemy się również spodziewać całej masy pobocznych postaci jednak, nie mniej ważnych a dobrym tego przykładem jest dyrektorka szkoły gdzie rozgrywa się akcja, będąca jednocześnie babcią Kirie Kanoe.
Kreska w mandze jest na ogół bardzo przejrzysta, posiada ostre kontury a dzięki sporym ilościom białego tła, łatwo możemy zorientować się, co się dzieje na danej stronie. Każda postać została narysowana tak, aby zapaść nam w pamięci na długi, wszyscy posiadają swój własny styl, dzięki czemu nie doświadczymy tu ataku klonów. Anatomia zazwyczaj nie razi po oczach a sceny rysowane grubszym konturem które przedstawiają ważniejsze wydarzenia potrafią przyciągnąć wzrok. Wiele scen zostało wykonanych całkiem minimalistycznie, obrazy typu, widoku na cały obszar szkoły czy budynek starej uczelni zasługuje na aprobatę.
Dobrze również ma się samo polskie tłumaczenie, dialogi wyglądają naturalnie, większych literówek nie zauważyłem oraz udało się skutecznie przetłumaczyć japońskie dowcipy na nasz język.
Tasogare Otome x Amnesia, lub raczej: Niepamięć Panny Zmierzchu, jest lekkim komedio-romansem który kupi każdego fana tego gatunku. Jeżeli szukacie niezobowiązującej i bardzo przyjemnej lektury, która potrafi zaskoczyć, możecie śmiało sięgnąć po ten tytuł. Nawet fani shounenów i szybkich akcji nie powinni być rozczarowani, mnogość przygód klubiku gdzie znajduje się para głównych bohaterów oraz natężenie komedii powinno zaspokoić wymagania nawet, co wybredniejszych osób.
Oto romantyczna historia o duchu, który zamiast straszyć, wolał zdobyć serce jednego z uczniów.