Dzieci Holo i Lawrenca z Spice&Wolf? Czy możemy liczyć na sukces?

Jako że, jestem po tygodniowym wyjeździe w końcu mogę nadrobić zaległości więc do rzeczy, dzisiejszy temat będzie dotyczył uwielbianej przeze mnie serii Spice&Wolf. Po do przybyciu do domu i zagnieżdżeniu się w kochanej jaskini zauważyłem ogrom informacji i spekulacji na temat przyszłości przygód Mądrej Lisicy i Kupca.
(Wysokie natężenie spoilerów)

Jak dobrze wiemy 2 sezony anime dostarczyły nam bardzo mało informacji(porównując je do Light Noveli). Ostatni, drugi sezon kończy się po odnalezieniu Holo przez Lawrenca(omińmy spoilery) tym samym towarzysząc wydaniu książkowemu do 6 tomu.

Co dalej? Czy para doczeka się potomków?

Początkowo pojawiały się fanowskie wersje opowiadań i obrazków przedstawiających naszą parę jako kochających rodziców ale, na okładce 17 tomu noveli(czyli źródło jest "raczej" potwierdzone) pojawiły się ciekawe postacie...

Tak więc, dzieckiem bohaterów okaże się: 
Myuri, białowłosa dziewczynka która w czasie trwania przygody/na jej początku będzie miała 10 lat, dodatkowo będzie posiadała zdolność ukrywania wilczych uszu i ogona czyli, nietypowych cech odziedziczonych po matce.
O ile historia Lawrenca i Holo została zręcznie zamknięta tak nikt jeszcze nie wie co zrobi ich córka. Zostanie przy dbających o nią rodzicach czy ruszy(sama lub z kompanem) na poszukiwanie wrażeń i zarobku? Cykl przygód umieszczonych w świecie Spice&Wolf na pewno nie jest zakończony ale, wraz z potencjalną nową bohaterką rodzą się także nowe obawy...

Najbardziej zastanawia mnie co stanie się/będzie się działo z rodzicami nowej bohaterki, nikt nie chciałby stracić bohaterki jak Holo a z drugiej strony jej opowieść odstępuje miejsca nowej.

Inną sprawą jest charakter bohaterki i jej instynkt, fakt czy nie będzie dla czytelnika postacią bardziej zawadzającą niż interesującą(Nie mogę napisać gdzie i jak znajduje się obecnie rodzina ponieważ wielu osobom zniszczyłoby to chęć do śledzenia serii).

Myślę że, jak na razie jedyną opcją jest cierpliwe czekanie na rozwój wydarzeń, wierzę jednak że autor którego darzę pewnymi pokładami szacunku nie sprawi mi zawodu.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany wypowiedziami innych na ten temat to myślę że mogę polecić forum na MAL'u