Servamp, manga która była dla mnie pewnym zaskoczeniem, jej popularność stale rośnie przez całkiem młode anime o tym samym tytule.
Pewien uczeń liceum, Mahiru Shirota, będący dobrodusznym ale i nierozważnym pracoholikiem znajduje na ulicy czarnego kotka, którego nazywa Kuro. Chłopak zabiera zwierzaka do swojego domu, gdzie mieszka ze swoim wujkiem, jedyną osobą która chciała się nim zaopiekować. Historia nie mogłaby być tak spokojna, i nie jest. Kocur okazuje się być potężnym wampirem, który jest również strasznym leniem, niemożliwie strasznym leniem.
Chłopak z jakiegoś powodu postanawia mimo to, zostać przyjacielem a później także parterem Kuro. Sytuacja zaczyna się komplikować gdy pojawia się "Główny Zły" który. . . właściwie nie wygląda jak antagonista, u mnie wywołał raczej uczucie zażenowania/współczucia(wybrane zakreśl). Tak o to, przez większość serii nasi partnerzy będą poszukiwać kolejnych sojuszników, powodować kolejne komediowe sceny oraz spierać się ze sobą o co drugą rzecz. Fabuła rozkręca się w przystępnym tempie, pomijając tom pierwszy który jak zawsze, jest wprowadzeniem które ma nas zapoznać z poszczególnymi postaciami.
Obecnie do kupienia jest 6 części mangi, oraz 4 następne w formie prenumeraty, sam posiadam 5 tomów. Co mogę powiedzieć o okładkach? Dają radę, przykuły moją uwagę i jak i widać, skutecznie zachęciły mnie do zaopatrzenia się w tę mangę. Są pełne kolorów, łącznie z czcionką, przedstawiają mały skrót informacji o wydarzeniach które będą się działy w danym tomie, łącznie z nowymi postaciami.
Kreska w samej mandze, muszę przyznać że jest bardzo ładna a co najważniejsze schludna co w scenach walki daje o sobie znać. Wiele mang cierpi z powodu zbyt wielkiego zamieszania na jednej stronie, taki problem był bodajże w w jednej ze scen w Unbreakable Machine Doll. Postacie są wystrojone jak choinki noworoczne, każda ma charakterystyczne dla siebie wdzianko co muszę przyznać, dodaje jakiegoś uroku serii.
Skoro całkiem pozytywnie opisałem całą mangę, to jaki jest mankament który cały czas mi zawadza? Jest to manga skierowana do dziewczyn, zdecydowanie nastawiona na rozmowy, wspieranie siebie nawzajem, wiele ale to wiele wstawek satyrycznych i mądre cytaty mądrych ludzi. Jeżeli jednak, szukacie całkiem przystępnej komedii o wampirach, to ze spokojem mogę ją wam polecić. Nie nastawiajcie się jednak na ciężki klimat, mrok i siermięgę do której przyzwyczaiły nas komiksy w takiej tematyce.
